czytanie...

Fajnie się bawiłam czytając Kereta "8 % z niczego", teraz czas na Guillermo Arriaga, "Nocny bawół". Ciekawe na ile Meksyk przypomina kocioł z tłustą wołowiną i opijaczonymi gringo? Czas się przekonać.

Popularne posty