speszona lola bez biustonosza.
Dlaczego peszą mnie przystojni faceci? W końcu nie należę do za bardzo wyałtowanych panienek, bez znajomości tematu. Dziewictwo nigdy nie było moją dobrą stroną, chociaż teraz po latach, bogatsza w doświadczenia, muszę przyznać, że często mam odpały na bycie święta dziewicą. I ta dychotomia mnie rozwala. Jak byłam mała to podsłuchiwałam jak moi rodzice oglądają porno. Potem marzyłam i pieściłam swoja malutką. Miałam się dobrze z tą zabawą, dopóki moja matka nie przyłapała mnie na tzw. goracym uczynku. Chociaż była liberalna w sprawach suczenia się kobiet, to jednak dała mi do zrozumienia, że robię coś złego.
Od tego czasu śniło mi się erotycznie, a rano budziłam się spocona i z poczuciem lęku i winy.
Wiadomo, każdy lubi seks, jest wszędzie wokoło ciebie. Nawet jebnięta stacja benzynowa reklamuje się z cyckami gołej suczki. Nie wiem po co, kuźwa czyżby wlanie paliwa do baku, miało się kojarzyć z ejakulacją??? Zdecydowanie petrole śmierdzi gorzej niż sperma i na pewno gorzej smakuje. Nie wiem, nie piłam petrola. Bez wódki seks jest intensywniejszy, choć wolniej się u mnie wtedy rozwija ta "wartość startowa".
Często mam ostatnio momenty "niemocy twórczej", ale to termin zarezerwowany dla tych wielkich artystów, dlatego sobie odpuszczam i szczam na to wszystko. Kto by nie chciał oddać moczu na koślawy chodnik? Złamać to idiotyczne tabu społeczne, które nakazuje nam załatwiać się do klopa. Ja o tym marzę. Faceci mają łatwiej, wiadomo. Któregoś dnia jednak wyjdę na ulice w samej spódniczce, bez majtek i kucnę na samym środku chodnika. Puszczę szczocha i będę się wówczas modlić, po raz pierwszy od bardzo długiego czasu, żeby tamtędy nie przechodził właśnie jakiś stróż prawa. Potem, zapewne speszona wrócę do swojej nory.
W tej norze zamierzam spędzić sto dni outsiderowego leżenia do góry dupą. Taki performance postanowiłam wykonać w drugiej połowie czerwca. Będę leżeć i pisać, no i może od czasu do czasu coś zjem. Do tego czasu będę bojkotować biustonosz i patrzeć codziennie w lustrze jak moje cycki coraz niżej przyciąga grawitacja. W końcu Ziemia zmienia bieguny czy jakoś tam tak, dlatego jest szansa, że moje dwa baloniki zaczną podnosić się w górę, a nie opadać. ;-) . Pozdro. Su. (w coraz lepszej kondycji...)
Od tego czasu śniło mi się erotycznie, a rano budziłam się spocona i z poczuciem lęku i winy.
Wiadomo, każdy lubi seks, jest wszędzie wokoło ciebie. Nawet jebnięta stacja benzynowa reklamuje się z cyckami gołej suczki. Nie wiem po co, kuźwa czyżby wlanie paliwa do baku, miało się kojarzyć z ejakulacją??? Zdecydowanie petrole śmierdzi gorzej niż sperma i na pewno gorzej smakuje. Nie wiem, nie piłam petrola. Bez wódki seks jest intensywniejszy, choć wolniej się u mnie wtedy rozwija ta "wartość startowa".
Często mam ostatnio momenty "niemocy twórczej", ale to termin zarezerwowany dla tych wielkich artystów, dlatego sobie odpuszczam i szczam na to wszystko. Kto by nie chciał oddać moczu na koślawy chodnik? Złamać to idiotyczne tabu społeczne, które nakazuje nam załatwiać się do klopa. Ja o tym marzę. Faceci mają łatwiej, wiadomo. Któregoś dnia jednak wyjdę na ulice w samej spódniczce, bez majtek i kucnę na samym środku chodnika. Puszczę szczocha i będę się wówczas modlić, po raz pierwszy od bardzo długiego czasu, żeby tamtędy nie przechodził właśnie jakiś stróż prawa. Potem, zapewne speszona wrócę do swojej nory.
W tej norze zamierzam spędzić sto dni outsiderowego leżenia do góry dupą. Taki performance postanowiłam wykonać w drugiej połowie czerwca. Będę leżeć i pisać, no i może od czasu do czasu coś zjem. Do tego czasu będę bojkotować biustonosz i patrzeć codziennie w lustrze jak moje cycki coraz niżej przyciąga grawitacja. W końcu Ziemia zmienia bieguny czy jakoś tam tak, dlatego jest szansa, że moje dwa baloniki zaczną podnosić się w górę, a nie opadać. ;-) . Pozdro. Su. (w coraz lepszej kondycji...)