cudowna śmierć Mss. Bovary

Pani Bovary nie zapta już więcej swojego męża, czy smakował mu obiad i czy nie był za bardzo przesolony. W ogóle Pani Bovary nie pyta już o nic, także nie gotuje. Uczestniczy w karnawale, który dla niej rozpoczoł się od własnego Powieszenia. To poważna decyzja! Żegnaj iluzjo! Zawołała, i... powieśiła się za nogę, w buciku - (zapomniała ściągnąć?)?? Mój mąż to pomyłka, mój mąż to despera, tak myślała, a własne jej myśli zaprowadziły ją na tą śmieszną szubienicę. Żałosne pomyślicie...? a jednak, dla niej znaczyło sporo. Teraz Pani Bowary, pływa łodzią w doskonałym świecie, poza czasem i przestrzenią. Żegnamy Cię Pani Bowary! Adios!

 
Posted by Picasa

Popularne posty