SYNu... urodziłam cię za wcześnie... przepraszam.

Synku, przepraszam, urodziłam cię za wcześnie, za moje niedopatrzenie, chcę dobrowolnie oddać się w ręce policji! podpisano: wyrodna Su.
Trzymałam cię w szafie pierwsze dwa lata, bo bałam się, że ktoś mi ciebie ukradnie! Tak, może i byłam nieodpowiedzialna, ale robiłam to z troski o ciebie. Nie chciałam twojej przedwczesnej śmierci łóżeczkowej, więc wybacz mamusi niekompetencje!!!
Cóż mogłabym jeszcze dodać po tym wyznaniu? no chyba tylko tyle, że byłam wkurzona i nadal jestem na rozstępy i większą ilość hormonów niż standardy europejskie przewidują. Jedak pamiętaj kochanie, mamusia zrobi dla ciebie więcej niż babcia i dziadek. Będę cię ochraniać i zatrzymam w tej szafie do osiemnastki, żebyś nie musiał się borykać z problemami w stylu grypa AHAcoś tam i inne virole, no i ten wredny sexapil koleżanek. Pamiętaj, damy radę!
Twoja mamy.
P.S twoje cudowne imię nie wybrał ci płodziciel, lecz ja, masz na imię Rebornek, i mam nadzieję że nie będą cię wyśmiewać kiedyś w szkole.

Popularne posty