mój anioł w kolorze blue

mój anioł, ma zielone skrzydła

takie lekko turkusowe

delikatnie nimi kołysze i wachluje mnie przed snem...

mój anioł to kobieta

w średnim wieku, niezamożna, pobłażliwa

mój anioł słucha jazzu, jak ja

lubi kiedy trąbka Cheta nas kołysze

mój anioł mnie rozśmieszy, kiedy dźwięki 

docierają do nas na melodii

mój anioł powie żegnaj i do zobaczenia

byłam z nim na piwie, w ogrodzie, w palarni

mój anioł jest zawsze ze mną,

chyba, że proszę by nie patrzył

kiedy kocham się i jęczę

oddala się z wdziękiem

mój anioł to  kobieta

o niebieskich skrzydłach

połyskliwych, lekko turkusowych

właściwie w kolorze blue

standardowo jak to kobieta

mój anioł siedzi okrakiem na starej wiolonczeli

potrąca struny nie tylko te z basem

mój anioł kocha mnie bo jest kobietą

wiem to schematycznie potrącone zdanie

lecz to kobieta, w kolorze blue

byłam z nim na piwie i u siory na urodzinach

paliłam szisze i piłam wino, a mój anioł razem ze mna

bo to kobieta, ta sama od lat

w średnim wieku, niezamożna, pobłażliwa

i słucha jazzu tak jak ja

lubi czarne i białe nuty na pięć kreskowym zeszycie

bo to kobieta, pełna wdzięku i melodii

siedzi okrakiem na wiolonczeli

jest cała w kolorze blue