muza
Przyznam się szczerze, że nigdy w życiu tyle nie słuchałam jednego zespołu, tak jak Radiohead. Nie, żebym nie interesowała się muzą, ale nie miałam nigdy zakrętu jak moja stara znajoma Daga, na uczenie się tekstów na pamięć. Nigdy też nie rozkładałam niczyjej muzy na czynniki pierwsze, po prostu dlatego, że cholera słucham więcej sercem niż analitycznością mojego mózgu. Szczerze, ten zespół ma w sobie taką różnorodność i twórczy klimat, że po prostu nie można być obojętnym. Po koncercie, jedynym zaznaczmy, na którym byłam, w Poznaniu, słucham już tylko tego zespołu, i nie prędko przejdzie mi ta jazda. Zastanawiam się, jak to jest, że tych kilku angolskich studencików tworzy coś tak ważnego dla świata muzyki? To jest totalne zakotwiczenie w biegunach historii, nie parawdaż? Do tego wszystkiego jeszcze teledyski, dopracowane, graficznie i artystycznie, no wszystko oki.
Indeed, po angolsku, czyli .. chyba w rzeczy samej.. zdecydowana muza, zdecydowanie polecam...ja jestem na tak i długo tak pozostanie.
Indeed, po angolsku, czyli .. chyba w rzeczy samej.. zdecydowana muza, zdecydowanie polecam...ja jestem na tak i długo tak pozostanie.